1 maja 2012

nowy,kolejny początek

Siema!

O mój boże! Zawiesiłam bloga na dwa miesiące i ... strasznie się za nim stęskniłam. Postanowiłam, że reaktywuje go i zacznę od nowa. Wszystkie posty zostały usunięte, nazwa i adres bloga zostały zmienione. Wygląd - normalny naturalny. Bez szału, dupy nie urywa, staniki nie latają. 
Tyyyle się u mnie zmieniło, że można by pisać dzień i noc. Nie no, bez przesady... Można powiedzieć, że to ja najbardziej się zmieniałam. ROZPOCZĘŁAM NOWY ROZDZIAŁ W ŻYCIU, biczes! I niech ktoś z poprzedniego rozdziału próbuje mi w tym przeszkodzić, to zabije. 
Chciałam się przefarbować, na ciemny blond. Niestety, w ostatniej chwili zmieniałam zdanie. Tylko dlatego, że w szkole już mam przesrane w powodu make-up'u i pomalowanych paznokci. No ludzie, proszę was. Co w tym dziwnego, że 15-nastolatka ma pomalowane oczy!? Ja się nauczycieli nie czepiam, że noszą szpilki do nieba, krótkie sukienki a niektórzy nawet palą przy nas. Problemu z tego nie robię... 

A tu, taki tam mój ryjek ;3 

Lecę na dwór. Pogoda zajebista! W słońcu 43 stopnie ;o. Opalanie czas zacząć! 

2 komentarze: